W taki dzień jak dziś nie ma ochoty na nic oprócz tego, by poleżeć pod kocem w łóżku. Jest strasznie, ponuro, a przede wszystkim smutno u przedsionka wiosny. Człowiek wstaje, otwiera oczy i chce je znowu zamknąć.
Czy to przesilenie, czy chandra, która przychodzi od czasu do czasu?
Ważne, by przeszło jak najszybciej.
Pocieszeniem jest wtedy niewiele rzeczy. Czy wspomnienie gorącej herbaty z cytryną i smak ciepłych orzechów w karmelu pomoże?
Jeśli nie, to lekarstwem na pewno okaże się telefon do przyjaciela :)
Pomoże, pomoże, i to bardzo!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
It looks like such a great snack for the afternoon! xoxoxoo
OdpowiedzUsuń